Aktualności

Policjant zawsze na służbie

Policjant z komendy w Radzyniu Podlaskim mimo, że przebywał na urlopie nawet przez chwilę nie zawahał się pomóc okradzionej kobiecie. Dzięki jego zaangażowaniu 43-letni sprawca trafił do policyjnego aresztu. Mieszkaniec gm. Kąkolewnica, który ukradł warty ponad 300 zł telefon komórkowy odpowie teraz przed sądem. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.


Policjant z komendy w Radzyniu Podlaskim mimo, że przebywał na urlopie nawet przez chwilę nie zawahał się pomóc okradzionej kobiecie. Dzięki jego zaangażowaniu 43-letni sprawca trafił do policyjnego aresztu. Mieszkaniec gm. Kąkolewnica, który ukradł warty ponad 300 zł telefon komórkowy odpowie teraz przed sądem. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
 
           Do zdarzenia doszło wczoraj o godz. 12:30 w Radzyniu Podlaskim. Do jednego ze sklepów przyszedł mężczyzna w odwiedziny do znajomej i razem z nią przebywał na zapleczu. W trakcie tego spotkania, inna pracownica poszła na zaplecze po swój telefon komórkowy, który pozostawiła na biurku. Jednak telefonu nie znalazła. Poprosiła aby koleżanka zadzwoniła na jej telefon i wtedy usłyszała dźwięk dzwonka w kieszeni mężczyzny, który przebywał na zapleczu. Mężczyzna ten wyszedł szybko ze sklepu. Pomimo, że kobieta wybiegła za nim na ulicę, nie zdołała go złapać.


        W trakcie poszukiwań za sprawcą, napotkała znanego jej policjanta i poprosiła go o pomoc. Funkcjonariusz, który obecnie jest na urlopie nie zawahał się udzielić kobiecie pomocy. Razem z nią, swoim prywatnym samochodem jeździł po ulicach miasta w poszukiwaniu sprawcy. Już po kilku minutach przy ul. Rynek złodziej został zatrzymany.


        Policjant przekazał sprawcę wezwanemu na miejsce patrolowi Policji. Złodziejem okazał się 43-letni mieszkaniec gm. Kakolewnica. Mężczyzna nie przyznawał się do kradzieży telefonu. Kiedy funkcjonariusze sprawdzili stan jego trzeźwości, okazało się że w organizmie miał 1,4 promila alkoholu. Sprawca noc spędził w policyjnym areszcie. Wkrótce za swoje postępowanie odpowie przed sądem. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony